Na rowerach do szykownego Zabrza

22/12/2022 Wyłączono przez admin

Na Rowerach Zabytkowych wjeżdża się do Zabrza lat 30. i 40., gdy szykowne panie i eleganccy panowie tańczyli w Admiralspalast, a na co dzień spacerowali w kapeluszach i strojach, które dbałością o detal i starannością wykonania dystansują współczesne. Chcecie zobaczyć, jak szykowane i eleganckie było Zabrze prawie 100 lat temu? Za progiem Muzeum Miejskiego, przy ulicy Powstańców Śląskich pokazuje to ekspozycja przygotowana przez Stowarzyszenie Rowery Zabytkowe Zabrze.

Otwarcie wystawy „Szykowna Pani, elegancki Pan”

– Nasze miasto w tym roku świętuje swoje 100-lecie. Z tej okazji, kilka miesięcy temu zorganizowaliśmy wystawę „Opowiem Wam o Zabrzu”. Dzisiejsza jest jej doskonałym uzupełnieniem – mówiła podczas wernisażu Elżbieta Dębowska, dyrektor Muzeum Miejskiego.

– Ekspozycja „Szykowana pani, elegancki pan” sprowokowała mnie do zastanowienia się, czym jest moda, a czym elegancja. I znalazłam odpowiedź. Ta druga jest uniwersalna, ponadczasowa. W eleganckim stroju, niezależnie od obowiązujących trendów, każdy wygląda dobrze. Wkrótce, dla wystaw takich jak dzisiejsza i pasjonatów takich jak osoby, które ją przygotowały oddamy do użytku nowe miejsce – Admiralspalast. Zabytek, wybudowany w latach 20. XX wieku, staraniami prezydent Zabrza, Małgorzaty Mańki-Szulik stał się własnością miasta – mówiła wiceprezydent Zabrza, Katarzyna Dzióba.

Na wystawie prezentowane stroje są kompletne: sukienki i garnitury, uzupełniono kapeluszami, butami i rękawiczkami. Wystarczy odrobina wyobraźni, by każdy, kto ją ogląda zmienił się w szykowną panią lub eleganckiego pana.

– Zaczynaliśmy od rowerów, służących w wojsku oraz mundurów. Gdy dołączyły do nas panie, poszerzyliśmy nasze zainteresowania o stroje z lat 20., 30., 40., a nawet 50. Części naszych kolekcji można oglądać w filmach. Ostatnio pożyczyliśmy je obsadzie „Niebezpiecznych dżentelmenów”, komedii kryminalnej z udziałem m.in. Marcina Dobrocińskiego, Wojciecha Mecwaldowskiego, Tomasza Kota. W Muzeum Miejskim prezentujemy naszą kolekcjonerską perełkę – rower niemieckiej firmy Victoria, który został wyprodukowanych w zaledwie 100 egzemplarzach i daleko wyprzedzał swoją epokę. Zastosowane w nim rozwiązania weszły do powszechnego użytku znacznie później – mówił Michał Cieślik, prezes Stowarzyszenia Zabytkowe Rowery.