Spacer ulicą, której już nie ma…
13/09/2024 Wyłączono przez admin„Europejskie Dni Dziedzictwa to wielkie święto dla wszystkich muzealników. Zawsze, z otwartymi drzwiami czekamy na zwiedzających, ale szczególnie w tych dniach próbujemy dla Państwa przygotować coś specjalnego” – tymi słowami przywitała miłośników historii miasta pani Elżbieta Dębowska, dyrektor Muzeum Miejskiego w Zabrzu. I właśnie tym specjałem był wirtualny spacer ulicą Wolności, w jaki zabrał zgromadzonych Piotr Hnatyszyn, historyk, kierownik Działu Historii zabrzańskiego Muzeum.
Spacer był niezwykły – ulicą, która przez długie lata była najważniejszym szlakiem komunikacyjnym naszego miasta. Budowana w latach 1819-1830 połączyła Królewską Hutę z Gliwicami, dziś stanowi część pierwszej bitej drogi na Śląsku – Kronprinzenstrasse (Drogi Następcy Tronu).
Początkowo dawna Kronprinzenstrasse biegła przez Maciejów, Stare Zabrze, Małe Zabrze i Zaborze z Porembą. Gdy w 1905 roku powstało Zabrze z połączenia Starego Zabrza, Małego Zabrza i Doroty, wówczas mówiono już, że Wolności biegnie przez Zabrze. Ciekawostką jest, że numeracja domów przy ul. Wolności była dawniej inna niż obecnie. Każda gmina miała swoją. I tak w Zabrzu i na Zaborzu numery zaczynały się od strony zachodniej, zaś w Maciejowie biegły od strony wschodniej na zachód. Dopiero po 1927 roku nastąpiło ujednolicenie numeracji budynków, która przetrwała do dziś.
„Ulica Wolności przez 205 lat swojego istnienia bardzo się zmieniła. Kiedyś znajdowały się przy niej dwa duże zakłady przemysłowe: kopalnia Zabrze, czyli dziś Sztolnia Królowa Luiza i Huta Reden, w miejscu której są dziś zakłady Grupy Powen Wafapomp S.A. Kiedyś tylko na ul. Wolności było kilka kin. Działały one m.in. w budynkach o numerach: 449, 427 – kino Metropol Theater, 179 – Nord, czyli późniejsze kino Słońce, 330 – kino Kaiser, 233 – Kammer, 291 – Grandkinematograph, a przy elektrowni funkcjonowało kino Energetyk.” – opowiadał Piotr Hnatyszyn, a zasłuchani uczestnicy spotkania spoglądając na stare fotografie, oczami wyobraźni w zachwycie spoglądali na zmieniające się Zabrze. Co chwilę słychać było – pamiętam ten dom…, tam mieszkali nasi sąsiedzi…, szkoda, że tego budynku już nie ma… Wspomnienia, zachwyt, czasem żal, że to już było….
Bogato ilustrowany wykład zatytułowany „Ulica Wolności, której już nie ma” został zaprezentowany przez Piotra Hnatyszyna w Galerii Cafe Silesia 11 września 2024 r. Zgodnie z motywem tegorocznej edycji EDD Szlaki. Sieci. Połączenia Muzeum Miejskie zaprasza także na drugie wydarzenie związane z ulicą Wolności – przejście ulicą Wolności od granicy z Gliwicami do granicy z Rudą Śląską, który odbędzie się 28 września o godz. 10:00. Więcej na temat wydarzenia na FB Muzeum.
Tekst i foto: Katarzyna Girycka
Zdjęcia z prezentacji P. Hnatyszyna